poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Woda toaletowa Oriflame Puressence by Ecobeauty


Woda toaletowa Oriflame Puressence by Ecobeauty. 






-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2575_zmniejszacz-pl_191056.jpg






-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2576_zmniejszacz-pl_101691.jpg





Od Producenta: 

-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2581_zmniejszacz-pl_920211.jpg



Zachwyć się pięknem natury dzięki wodzie toaletowej Puressence by Ecobeauty. Poczuj radosne nuty soczystej bazylii wzbogacone delikatnością ylang-ylang i zmysłową siłą wetiweru. Czysta harmonia dla Ciebie i planety. 



SKŁAD: 

-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2579_zmniejszacz-pl_650923.jpg





MOJA OPINIA: Wiadomo, że wszystkie produkty Eco mają teraz swój czas. Nie ukrywam, że niektóre z nich również moją uwagę przyciągają. Tak też było z tą wodą toaletową. Zapach to rzecz jasna kwestia gustu więc ciężko go oceniać tym bardziej, że ja lubię dość nietypowe zapachy do których zresztą ten się zalicza. Woda ta ma iście ziołowy zapach, z mocną cytrusową nutką. Co do bazylii, którą się szczycą to dla mnie jest przyćmiona właśnie przez cytrusy. Uwielbiam zapach świeżej bazylii, a niestety ten go nie oddaje w zupełności. I tak jak mogę powiedzieć, że zapach jest nawet ciekawy, inny i można powiedzieć naturalny to już zupełnie miażdży mnie jego trwałość. Po krótkim czasie jest już nie wyczuwalny w porównaniu do innych droższych czy tańszych wód toaletowych. Także tutaj klapa. Najlepsze zostawiłam na koniec, czyli opakowanie. Zauroczyło mnie kompletnie i ta drewniała nakrętka jest po prostu genialna. I już nie chodzi o to, że w pełni poddaje się recyklingowi, ale o piękną estetykę. Z racji trwałości nie kupię jej podobnie, ale ogólnie jestem zadowolona z tej ciekawostki. 



-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2577_zmniejszacz-pl_780132.jpg





Jeśli chodzi o cenę to jak kupiłam w promocji chyba za 49 zł, cena regularna to 89 zł., a obecnie w katalogu przy zakupie kremu kosztuje 14,90 zł. Zainteresowanym radzę najpierw poprosić o próbkę, bo tak jak wspomniałam zapach jest nietypowy i zapewne nie każdemu się spodoba. 



-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2578_zmniejszacz-pl_394438.jpg










Pozdrawiam 
Borusiowa

czwartek, 22 sierpnia 2013

Peeling gruboziarnisty Perfekta.

Recenzja - Peeling gruboziarnisty Perfekta. 






-s0.zmniejszacz.pl-IMG_1218_zmniejszacz-pl_107919.jpg





Od Producenta: 


-s0.zmniejszacz.pl-IMG_1949_zmniejszacz-pl_823085.jpg




SKŁAD: 

-s0.zmniejszacz.pl-IMG_1948Perfekta_zmniejszacz-pl_80782.jpg





Konsystencja: 

-s0.zmniejszacz.pl-IMG_1951_zmniejszacz-pl_216531.jpg







MOJA OPINIA: Kupiłam zwyczajnie uzupełniając braki i pragnąc wypróbować coś nowego w poszukiwaniu ideału. Jeśli miałabym oceniać wszystkie dotychczasowo stosowane peelingi do twarzy, które podpisują się jako gruboziarniste to ten jest zdecydowanie numerem 1! Zacznę od tego, że produkt ten z wiadomych przyczyn nie będzie dla każdej z Was, gdyż posiada naprawdę mocno ścierające drobinki co dla mnie jest plusem niemniej jednak trzeba uważać. Bardzo dobrze złuszcza naskórek i oczyszcza. Konsystencja jest dość gęsta, a drobinek jest dość dużo co w połączeniu daje bardzo wydajny produkt. Wystarczy niewielka ilość żeby mieć ładnie oczyszczoną, świeżą twarz. Peeling w żaden sposób nie podrażnił mi skóry ani jej nie wysuszył. Buzia po każdym użyciu była wygładzona, a pory delikatnie zwężone. Świetnie przygotowuje do użycia kremu, który wchłania się szybciej. Ma przyjemny zapach i działanie odprężające. Tak jak już wspomniałam bardzo wydajny w dodatkowo praktycznej tubce. Jednym małym minusem może być jego dostępność, bo nie zawsze widzę na półkach. 



-s0.zmniejszacz.pl-IMG_1950_zmniejszacz-pl_957471.jpg


POLECAM! 


W najbliższych wpisach pojawią się dwie alternatywy dla tego peelingu! 



Pozdrawiam 
Borusiowa

wtorek, 13 sierpnia 2013

Tuszowisko


Mam dla Was króciutką recenzję tuszy do rzęs. Nie wiem czemu, ale nie zrobiłam zdjęć z efektem więc nie będzie niestety wizualnego efektu porównawczego. Musicie mi uwierzyć na słowo. Już teraz powiem Wam, że tym razem tańsze okazały się lepsze od droższych. Co więcej Wasz pewniak okazał się moim bublem. 




1. Oriflame Beauty Wonder Lash Mascara 




IMG_0805_zmniejszacz-pl_197526.jpg




Od Producenta: 
Rzęsy, o jakich marzyłaś! Maksymalnie długie, gęste, podniesione i jedwabiście gładkie! Rewolucyjna szczoteczka 3D rozdziela rzęsy i każdą otacza warstewką tuszu, rozprowadzając go idealnie gładko, bez grudek. Super trwałe pigmenty gwarantują intensywność koloru, a mleczko z liści palmy - kopernicji odżywia rzęsy. 8 ml 


SKŁAD: 
AQUA, STEARIC ACID, HYDROGENATED CETYL OLIVE ESTERS, ORYZA SATIVA CERA, TRIETHANOLAMINE, BUTYLENE GLYCOL, COPERNICIA CERIFERA CERA, HELIANTHUS ANNUUS SEED CERA, ACACIA SENEGAL GUM, PVP, CYCLOPENTASILOXANE, PVP/EICOSENE COPOLYMER, SILICA, CYCLOHEXASILOXANE, CERA ALBA, SYNTHETIC WAX, SHOREA ROBUSTA RESIN, IMIDAZOLIDINYL UREA, DIMETHICONE, RHUS VERNICIFLUA PEEL CERA, METHYLPARABEN, DISODIUM EDTA, HYDROXYETHYLCELLULOSE, HYDROGENATED MYRISTYL OLIVE ESTERS, LECITHIN, CETEARETH-20, PANTHENOL, TOCOPHERYL ACETATE, PROPYLPARABEN, PHENOXYETHANOL, BHT, PEG-12 DIMETHICONE, ETHYLPARABEN, CI 77499, CI 77007, CI 77491, CI 77492



-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2021_zmniejszacz-pl_458386.jpg




MOJA OPINIA: Zacznę od tego, że tusz kupiłam zachęcona pozytywnymi opiniami. Od początku nie było z nim lekko, bo jak się okazało wydano mi tusz brązowy, a ja zamówiłam czarny. Stwierdziłam jednak po pierwszym pomalowaniu, że w zasadzie nie ma różnicy i rzęsy są bardzo ciemne więc nie będę go wymieniać. Nie wiem czy jest jakaś różnica w jakości pomiędzy kolorami dlatego jeśli coś wiecie to piszcie. Ten kolor obecnie już jest wycofany od jakiegoś czasu z tego co się orientuję więc może coś w tym było. Opakowanie produktu jest bardzo estetyczne, wygodne a napisy się nie ścierają. Kolejnym plusem jest szczoteczka, która może na początku doprowadzać do szału, ale wiadomo praktyka czyni mistrza do tego stopnia, że zostawiłam sobie ją również do innych tuszów. Szczególnie dobrze maluje się nim dolne rzęsy. I tutaj dla mnie kończą się plusy, ponieważ moje rzęsy nie były ani gęste ani specjalnie dłuższe. Tusz nie robił nic, a im więcej warstw tym bardziej kleiły się rzęsy jak to się często dzieje. Ponadto przy nakładaniu zawsze odbijał mi się na górnej powiece. Ponadto po kilku godzinach się rozmazuje. Jego konsystencja była bardziej powiedzmy płynna niż dotychczas używanych więc może to było przyczyną szybszego rozmazywania się. Dostępność u konsultantek/allegro. 




2. Wibo, Extreme Lashes Volume Mascara 



-s0.zmniejszacz.pl-IMG_3107_zmniejszacz-pl_877830.jpg




Od Producenta: 
Maskara pogrubiająca i wydłużająca rzęsy 
-ekspresowe pogrubienie i wydłużenie rzęs 
-idealnie stylizuje rzęsy nie sklejając ich 
-super trwałość przez cały dzień 

Jeśli szukasz długotrwałego efektu wydłużonych i pogrubionych rzęs bez efektu rozmazywania to znajdziesz wszystkie te cechy w maskarze Extreme Lashes. Produkt posiada szczoteczkę z tworzywa sztucznego z odpowiednio dobranym włosiem i kształtem szczoteczki zapewniają równomierne rozdzielenie tuszu na rzęsach. 



-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2659_zmniejszacz-pl_730367.jpg




-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2660_zmniejszacz-pl_941866.jpg





MOJA OPINIA: Ten tusz kupiłam, ponieważ opisany powyżej z Oriflame nie sprawdzał się. W tym przypadku bardzo nie spodobała mi się szczoteczka. Co rusz sklejała mi rzęsy szczególnie na początku, ponieważ nabierała za dużo produktu. Pod koniec problem ten się zmniejszył, ale ileż można czekać na przyzwoity efekt. Ponadto z tego nadmiaru tusz odbijał się na powiekach, a same rzęsy po chwili zamiast ładnie podkręcone - opadały. Tusz ogólnie szału nie robi trochę pogrubiał, później trochę wydłużał, ale bez efektu wow. Nie wiem skąd u niego takie pozytywne opinie. Mi nie pasuje i nie kupię go ponownie pomimo tego, że bardzo lubię tę firmę. Plusy za dostępność i niską cenę. 





3. Sensique, XXL Trendy Volume Colour Care Mascara 



-s0.zmniejszacz.pl-IMG_3109_zmniejszacz-pl_393310.jpg




Od Producenta: 
Tusz do rzęs z woskiem ryżowym. Wodoodporny. 
Wydłuża. zagęszcza i pogrubia rzęsy od samej nasady.Nadaje czerni intensywną głębię. 
Rzęsy pozostają elastyczne. 
Tusz nie kruszy się, nie rozmazuje i nie skleja rzęs.Wzmacnia i odbudowuje strukturę rzęs. 

SKŁAD: 
Aqua, Styrene(and)Acrylates(and)Ammonium Methacrylate Copolymer, CI 77499, Beeswax/Cera Alba, Stearic Acid, PVP, Oryza Sativa(Rice)Bran Wax, Copernicia Cerifera(Carnauba)Wax, Glyceryl Stearate, Triethanolamine, Propylene Glycol, Hydrolyzed Wheat Protein, Ricunus Communis(Castor)Seed Oil, Cetyl Alcohol, Methicone, Panthenol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Polyvinyl Alcohol 



-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2661_zmniejszacz-pl_669873.jpg




-s0.zmniejszacz.pl-IMG_2662_zmniejszacz-pl_990539.jpg




MOJA OPINIA: Tusz zakupiony na promocji w drogerii Natura za ok. 4 zł, więc żal było nie wziąć. Za tą cenę nie spodziewałam się rewelacyjnych efektów szczególnie po dwóch powyższych zakupach. Niemniej jednak produkt bardzo mnie zaskoczył. Posiada szczoteczkę, która niczym się nie wyróżnia, a w moim przypadku bardzo dobrze się sprawdziła. Ładnie rozdzielała i podkręcała rzęsy. Tusz pięknie pogrubia rzęsy i je wydłuża. Nie podrażnia oczu. Jego kolor jest bardzo intensywny i nie blaknie. Wydajność typowa około 3 miesięcy. Plusem też jest atrakcyjna cena i dostępność. 



Pozdrawiam 
Borusiowa

piątek, 26 lipca 2013

Nivea, Dwufazowy płyn do demakijażu oczu

Nivea, Dwufazowy płyn do demakijażu oczu 





SKŁAD: 
Aqua, Isododecane, Cyclomethicone, Isopropyl Palmitate, Helianthus Annuus Seed Oil, Centaurea Cyanus Flower Extract, Sodium Chloride, Trisodium EDTA, Phenoxyethanol, Methylisothiazolinone, CI 60725, CI 61565




MOJA OPINIA: Zachęcona opiniami zakupiłam sobie ten płyn w promocyjnej cenie, zresztą jak zwykle. Kosmetyk spełnia swoją funkcję dobrze zmywa makijaż oczu i nie trzeba specjalnie trzeć oczu. Pozostawia po sowie tłustą warstwę, ale jak do tej pory większość dwufazowych tak robiło, a poza tym mi to nie przeszkadza. Opakowanie poręczne i wydajne. Produkt jest łatwo dostępny, bo widziałam go w wielu drogeriach/sklepach kosmetycznych. Jednak pomimo swych ewidentnych plusów wyżej wymienionych ma jeden wielki minus, który eliminuje go w moim przypadku z kolejnej listy zakupów, mianowicie w pewien sposób podrażniał mi oczy. Już po pierwszym użyciu powieki zaczęły strasznie piec i miałam nieprzyjemne uczucie gorąca. Wcześniej nigdy mi się tak nie zdarzyło. Myślałam, że to tylko po pierwszym użyciu niestety problem powracał do końca opakowania.

wtorek, 28 maja 2013

Eva Natura, Herbal Garden - tonik do twarzy pielęgnacyjny z ekstraktem z czerwonej koniczyny





IMG_1049_zmniejszacz-pl_366065.jpg




Od Producenta:

_s0.zmniejszacz.pl_IMG_2607_zmniejszacz-pl_108877.jpg





SKŁAD:

_s0.zmniejszacz.pl_IMG_2606_zmniejszacz-pl_214761.jpg





MOJA OPINIA: Tonik kupiłam już dawno temu i właściwie jest to recenzja po zużyciu już drugiego opakowania. Kupiłam go w ciemno na promocji. Wówczas nie było jeszcze wpisów pod jego adresem dlatego też moje nastawienie nie było ukierunkowane w żaden sposób. Właściwie jedyne czego tak naprawdę oczekuję od toniku jest odświeżenie i oczyszczenie - tutaj to jest na medal. Ale od początku. Opakowanie jest estetyczne i przezroczyste co lubię z ciekawym skosem. Jedyne czego mogę się przyczepić ze spraw technicznych to kiedy już przychylam żeby naciapać na wacik to zdarza się, że wyleci za dużo, czyli uwaga płynie bez opamiętania. Przy pierwszym otwarciu byłam niemalże w raju, zapach mnie powalił.Piękny zapach trawiasto-łąkowy, który kojarzy mi się niezmiernie z dzieciństwem na wsi. Bardzo naturalny i dla osób lubiących takie klimaty, polecam! Nie ma alkoholu, a w przypadku tego typu kosmetyków to już dla mnie mega plus. Tonik ładnie oczyszcza twarz nie pozostawiając jej lepkiej. Skóra jest odświeżona i dzięki temu pięknie wygląda. Bardzo lubię przeglądać się po tym w lustrze. Ponadto świetnie przygotowuje skórę do dalszych zabiegów, czy też kremowania. Nie podrażniał mnie i nie uczulał. Atrakcyjna jest również cena. U mnie często go po prostu nie ma na półkach, dlatego ostatnio musiałam kupić inny. Dzisiaj też złapałam ostatni, na końcu biedak stał, że nie było go widać bez pochylenia się. Widać, ma powodzenie. Wydajność jest dobra pod warunkiem, że będziemy uważać tak jak już wspomniałam. 



POLECAM!

_s0.zmniejszacz.pl_IMG_1980_zmniejszacz-pl_87431.jpg

piątek, 24 maja 2013

Mydła naturalne tanie vs drogie!

1. Rossmann, Alterra, Reine Pflanzenölseife Lavendel - mydło z olejkami roślinnymi o zapachu lawendy.

Cena - ok. 2 zł

IMG_0067_zmniejszacz-pl_834599.jpg


Od Producenta:
IMG_0068_zmniejszacz-pl_386874.jpg


SKŁAD:Sodium Palmate, Sodium Cocoate, Aqua, Glycerin, Parfum, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Soidum Chloride, Tetrasodium Etidronate, Limonene, Linalool, CI 45100,CI 74160,CI 77891.


IMG_0138_zmniejszacz-pl_40015.jpg



MOJA OPINIA: Zaczynając od spraw mniej istotnych napomnę, że mydło za opakowanie ma papierowy kartonik, który można łatwo posegregować i jest z odzysku w pewnym stopniu - to lubię! Pierwsze wrażenie pozytywne wywołuje dość przyjemny zapach i ładny fioletowy kolor. Jeśli chodzi o zapach to on utrzymuje się początkowo na skórze, ale z użyciem jakby się ulatniał. Kształt mydła początkowo jest dość trudny w użyciu jak dla mnie, ale wiadomo z czasem się zmniejsza i już nie jest tak kanciaste. Bardzo dużym atutem jest przyjazny skład, który jak ostatnio wybadałam mogą pozazdrościć mu droższe mydła dla dzieci. Produkt dobrze się pieni. Mydło nie rozmiększa się aż tak bardzo, ale też nie jest twarde jak standardowe. Używałam go głównie do mycia całego ciała zamiast żelu i powiem Wam, że ku mojemu zaskoczeniu nie wysuszył mi skóry jak to niektóre mają w zwyczaju. Skóra po użyciu jest delikatnie nawilżona. Mydło jest dość wydajne. Nie podrażnia i nie uczula wydaje się być dobrym wyborem dla alergików. Cena jest bardzo atrakcyjna i na pewno warto choćby z tego względu po niego sięgnąć. No i zapomniałabym dobrze myje. 

Plusy:
+skład
+cena
+nawilża
+dobrze się pieni
+dostępność
+wydajność
+nie uczula/nie podrażnia
+zapach

Minusy:
-brak


2. Najel, Mydło Aleppo z wyciagiem z JAŚMINU 


Cena - od 14 zł do 23 zł

IMG_1018_zmniejszacz-pl_109.jpg


IMG_1021_zmniejszacz-pl_838171.jpg


SKŁAD:
IMG_1019_zmniejszacz-pl_265014.jpg



Właściwości mydła z Aleppo:
- posiada właściwości antyseptyczne, zabliźniające i nawilżające, które odnawiają film hydrolipidowy.

- nawilża skórę

- jest przeznaczone dla skór suchych, dotkniętych takimi chorobami jak łuszczyca, trądzik, swędzenia, egzema

- hipoalergiczne,

- w 100% ulega biodegradacji,

- nie zawiera sztucznych barwników, konserwantów, perfum ani innych substancji drażniących 


W trakcie użytkowania:
IMG_1944_zmniejszacz-pl_291368.jpg




MOJA OPINIA: Mydło jest bardzo ładnie wykonane co cieszy oko. Zapach po otwarciu jest znośny, naturalny. Jak już zdążyłyście pewnie zauważyć skład mydełka jest bardzo naturalny i póki co to najbardziej naturalne mydło jakie stosowałam. Termin przydatności z tego co mówiła mi sprzedawczyni to 6 miesięcy, jednak ja bym powiedziała, że jest trochę krótszy. Takie mydełka miałam dwa - promocja 2 w cenie 1 i o ile pierwsze stosowałam regularnie zużywając do końca, to drugiego zostało mi jakieś 40% - bo po drodze doszły żele itp. - i tak sobie stojąc w mydelniczce po jakiś przeszło 4 miesiącach zaczął pojawiać się nalot. Także tutaj zwracajcie na to uwagę. Mydło bardzo ładnie nawilża, skóra jest gładka i śmiało można używać tak jak ja to robiłam do całego ciała. Nie uczula i nie podrażnia. Choć właściwie to podrażnia, ale nos. Po kontakcie ze skórą tzn. umyciu się nim, czy to całego ciała czy rąk mówiąc kolokwialnie i zarazem dosadnie - śmierdzimy. Ciężko było mi znieść ten zapach zresztą mojemu Narzeczonemu również. Nie wiem czy to normalne przy tego typu mydłach, ale uwierzcie starałam się trzymać ręce z dala od buzi żeby nic nie czuć, a sam zapach utrzymuje sie jak na złość długo. Jeśli chodzi o kształt mydełka to bardzo dobrze się nim operuje. Konsystencja jest szczególnie już po kilku użyciach bardzo miękka tzn. rozmiększa się dość mocno. Cena nie zachęcająca do zakupu chyba, że komuś na prawdę zależy na naturalności. Jeśli chodzi o dostępność to głównie internetowa. 

Plusy:
+nawilża
+skład
+nie uczula/nie podrażnia


Minusy:
-pozostawia nieprzyjemny zapach na skórze
-dostępność
-cena
-bardzo mięknie 


Małe porównanie:
NAWILŻENIE - *NAJEL*
SKŁAD - *NAJEL*
CENA - *ALTERRA*
DOSTĘPNOŚĆ - *ALTERRA*
KSZTAŁT - *NAJEL*
KONSYSTENCJA - *ALTERRA*
ZAPACH - *ALTERRA*
WYDAJNOŚĆ - *ALTERRA*


Czy kupię ponownie??? 
Tak, planuję jedynie wypróbować mydło Aleppo z innej firmy, aby ostatecznie powiedzieć tak albo nie dla tego typu.

czwartek, 16 maja 2013

Iwoniczanka, Płyn micelarny do oczyszczania skóry oraz demakijażu oczu i twarzy






OD PRODUCENTA:





SKŁAD:









MOJA  OPINIA: Płyn kupiłam w Iwoniczu Zdroju na straganie obok pijalni i kosztował mnie 15 zł co według mnie jest ceną prawdziwie przystępną, choć nie tak atrakcyjną jak obecnie wycofywany płyn z Biedronki. Słabą sprawą jest to, że dostępność produktu jest mizerna i właściwie można go kupić jedynie przez Internet, albo tak jak to zrobiłam ja. Opakowanie solidne typowe jak dla toników. Zapach jest mało wyczuwalny, ale przyjemny. Płyn bardzo dobrze usuwa makijaż w tym makijaż oczu. Zaznaczam jednak, że nie wiem jak walczy z tuszem wodoodpornym, bo nie używam. Doskonale odświeża i oczyszcza cerę. Skóra po użyciu wygląda świetnie, jest gładka i nawilżona. Zawsze po zastosowaniu mam uczucie wyładnienia jakkolwiek to brzmi. Pozostawia cerę delikatnie lepką. Kosmetyk jest wydajny. Nie podrażnia oczu i nie robi żadnej krzywdy. Obecnie używam płynu z  Biedronki zachęcona wieloma pozytywnymi komentarzami z którymi się zgadzam. Niemniej jednak wolę właśnie płyn miceralny z Iwoniczna, bo przede wszystkim u mnie po nim skóra lepiej wygląda, ładniej i zapach też jest przyjemniejszy.
Polecam wypróbować, a nóż widelec będzie godnym, choć droższym zastępcom.

Plusy:
+dobrze zmywa makijaż
+skóra jest nawilżona i gładka
+nie podrażnia
+wydajny
+cena
+zapach

Minusy:
-dostępność